Ale potem sztuczna inteligencja się zmieniła i Hofstadter się nie zmienił, i za to zniknął.
geb przybył na scenę w punkcie przegięcia w historii AI. Na początku lat osiemdziesiątych dziedzina ta ulegała zmniejszeniu: wysychało finansowanie długoterminowej „nauki podstawowej” i skupiano się na praktycznych systemach. Ambitne badania nad sztuczną inteligencją zyskały złą reputację. Powszechne były rozległe przeżycia, sięgające narodzin pola w 1956 roku w Dartmouth Summer Research Project, gdzie organizatorzy - w tym człowiek, który ukuł termin sztuczna inteligencja, John McCarthy - oświadczył, że „jeśli starannie wyselekcjonowana grupa naukowców pracuje nad tym razem na lato”, poczyniliby znaczne postępy w kierunku tworzenia maszyn z jedną lub więcej z następujących umiejętności: umiejętność używania języka, tworzyć koncepcje, rozwiązywać problemy rozwiązywane obecnie tylko przez ludzi, poprawić się. McCarthy przypomniał sobie później, że zawiodły, ponieważ „sztuczna inteligencja jest trudniejsza niż sądziliśmy”. |